środa, 18 kwietnia 2012

Na północnym pograniczu cz.2

Rozgorzała walka. Przemko rzucił do szarży swoją ciężką konnicę, Prusowie zaś odpowiedzieli zmasowanym ostrzałem, jednocześnie starając się oskrzydlić mniej liczebne wojska przeciwnika.

Poniższe zdjęcie prezentuje sytuację na początku 3 etapu

Drugi etap rozpoczynali Prusowie ( patrz zdjęcie z poprzedniego wpisu - znacznik Inicjatywy po ich stronie ). Rzucili oni do boju swoich oszczepników na obu skrzydłach, dodatkowo obchodząc lekką konnicą pozycje przeciwnika, co grozi Mazowszanom okrążeniem, lub utratą obozu. W wyniku ostrzału została zdezorganizowana jedna chorągiew kawalerii oraz oszczepnicy Przemka.
We własnej turze odpowiedział on szarżą kawalerii, niszcząc 2 jednostki oszczepników. Co więcej, udało mu się związać wodza Prusów, co znacznie utrudni im dalszą walkę. Jednocześnie jednak, jego kawaleria jest zagrożona okrążeniem...
Jak się bawić?
W każdym etapie występują dwie tury - tura gracza z inicjatywą i tura gracza bez inicjatywy. Każda z tur dzieli się na fazy: Ruchu, Ostrzału, Walki i Końcową. W każdej z nich gracze mogą podejmować określone akcje - przemieszczać swoje jednostki, prowadzić ostrzał, czy walczyć w zwarciu. Za większość akcji muszą płacić punktami akcji. Uwierzcie mi - tych brakuje zawsze, może poza początkowymi 2, 3 etapami. Czy lepiej wprowadzić do walki rezerwowy hufiec piechoty i zaatakować, czy może rozkazać kawalerii oskrzydlenie? A może odłożyć kilka na turę przeciwnika, żeby móc w razie czego wycofać lekką piechotę, lub kontratakować ciężką?
To tylko niektóre dylematy, a z racji tego,że wojsk mamy niewiele, każda decyzja ma znaczenie.
Faza ruchu
Jak sama nazwa wskazuje, głównym zadaniem gracza w tej fazie jest przemieszczanie swoich jednostek. Na początku tej fazy przemieszczamy własne jednostki zdezorganizowane, a następnie możemy spróbować je reorganizować ( co kosztuje punkty akcji ).
Następnie pora na ruch. Aby można wykonać ruch, jednostkę trzeba aktywować. Koszt zależny jest od wielu rzeczy, m.in. od odległości od dowódcy. Aktywować można również kilka jednostek jednocześnie ( "płacąc" jak za jedną ), czyli tzw. grupę bojową.
Generalnie, wszystkie jednostki wchodzące w skład takiej grupy muszą być tego samego rodzaju (piechota, kawaleria), sąsiadują ze sobą i żadna z nich nie znajduje się we wrogiej strefie kontroli (czyli nie sąsiaduje z wrogą jednostką). Jednostki grupy bojowej muszą ze sobą sąsiadować również po zakończeniu ruchu.
Jednostki do tego zdolne (głównie ciężkiej kawalerii) mogą prowadzić szarżę, czyli atakować przeciwnika w fazie ruchu. Jest to bardzo groźna broń, pozwala na eliminację lekkiej piechoty, bądź na zmieszanie szyków przeciwnika przed uderzeniem własnej ciężkozbrojnej piechoty. Wymaga jednak wprawy i dobrego przygotowania pozycji.
A co na to przeciwnik?
Również nie będzie się nudził. Jest on stroną pasywną, ale może podejmować działania, które mocno nam zaszkodzą. Jego jednostki zdolne do walki balistycznej (głównie lekkie) mogą prowadzić ostrzał w reakcji na nasz ruch - jeżeli nasza jednostka wejdzie w strefę kontroli wrogiej jednostki, ta prowadzi ostrzał.
Jeżeli nasza jednostka wejdzie w strefę kontroli wrogiej jednostki, przeciwnik (kosztem 1 punktu akcji) może przemieścić inną swoją jednostkę o 1 pole tak, aby sąsiadowała ona z naszą jednostką, która właśnie wykonała ruch.
Warunkiem jest, aby jednostki prowadzące w/w akcje wcześniej nie znajdowały się we wrogich strefach kontroli.
Brzmi zawile? W rzeczywistości jest proste i intuicyjne: Wróg na mnie naciera - to w niego strzelam, jeśli mogę. Wróg naciera na sąsiedni hufiec? Idę z pomocą moim druhom. No, chyba, że sam mam już wroga na karku...
To wszystko na dziś
Następnym razem postaram się przybliżyć Wam fazę ostrzału. Będzie ciekawie - trudne decyzje, ogień przeciwnika i wreszcie zaczniemy robić krzywdę wrogim oddziałom.
Na zakończenie sytuacja z rozpoczęcia 4 etapu:

Sytuacja robi się coraz bardziej napięta. Na lewym skrzydle Przemka, kawaleria poszła w rozsypkę, na prawym nie ma osłony przeci wrogiej lekkiej piechocie. Na szczęście pozycja Prusów również jest trudna - stracili 4 oddziały oszczepników, inicjatywa jest w rękach wroga, a atak na odsłoniętego generała może zakończyć się klęską.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz